Pamiętacie, kim chcieliście być w dzieciństwie? Większość z nas miała wielkie marzenia o zostaniu astronautą, strażakiem czy nawet prezydentem. Puszczaliśmy wodze fantazji w rozmaity sposób – podczas szaleństw na placu zabaw czy z nowymi lalkami i samochodzikami przy kuchennym stole. To był najlepszy czas na rozwijanie kreatywności! A czy mieliście kiedyś... wymyślonego przyjaciela?
Magiczna przygoda w Nowym Jorku
W samym sercu Nowego Jorku istoty fantastyczne zaczynają ożywać! Dwunastoletnia Bea wprowadza się tymczasowo do swojej babci, gdy tata musi zostać w szpitalu. Mimo starań, by zachować spokój, dziewczynka wkrótce trafia w wir niesamowitych wydarzeń. Poznaje ekscentrycznego sąsiada Cala, który jako jedyny potrafi dostrzec potwory i stwory - wymyślonych przyjaciół z dzieciństwa.
Początkowo Bea traktuje Cala z dystansem, ale wszystko się zmienia, gdy sama zaczyna widzieć istoty fantastyczne. Jej wyobraźnia budzi się do życia, a dziewczynka postanawia odnaleźć tych dziwacznych stworów i pomóc im zdobyć nowych kompanów. Rozpoczyna się niezwykła przygoda pełna czarów i magii na ulicach wielkiego miasta!
Wizualizacje istot fantastycznych są prawdziwym majstersztykiem. Choć łączenie animacji z filmem aktorskim często wygląda sztucznie, tu efekty specjalne fenomenalnie wpisują się w nowojorskie tło. Abstrakcyjne stworzenia symbolizują całe bogactwo dziecięcej kreatywności, a ich przedziwne kształty i zachowania bawią oraz wzruszają.
Wymyśleni przyjaciele z dzieciństwa
Wśród istot fantastycznych znajdziemy całą galerię barwnych postaci: od rozbrajającego różowego jednorożca po płonącą piankę i gigantycznego żelka. Każdy stwór ma wyjątkową osobowość i historię, które ujmują serce i wzbudzają uśmiech. Niewątpliwą gwiazdą jest purpurowy pomocnik o imieniu Blue, który kradnie każdą scenę dzięki zabawnemu humorowi.
- Ogromny pluszowy miś
- Dzielny astronauta
- Różowy jednorożec
- Gigantyczny żelek Haribo
- Płonąca pianka
- Kostka lodu
- Niewidzialny Keith
- Purpurowy Blue
Ci potwory i stwory są czystą uciechą dla oka, ale także wzruszającymi symbolami dziecięcej niewinnością i wyobraźni. Przypominają nam o naszych własnych wymyślonych przyjaciołach z lat najmłodszych, kiedy każdy obiekt stawał się źródłem niezwykłych przygód. Kreacje istot fantastycznych bezpośrednio przywołują te wspomnienia i wywołują nostalgię.
Czytaj więcej: Rebel Moon Część 2 rozczarowuje? Nasza kontrowersyjna recenzja zadającej rany kontynuacji
Wzruszająca opowieść o odrodzeniu wyobraźni
Pod pozorem lekkiej, fantasy historyjki, film porusza bardzo ważne tematy. Przede wszystkim celebruje wartość kreatywności i wyobraźni, której nie należy tłumić w sobie nawet w dorosłym życiu. Reżyser John Krasinski w piękny sposób pokazuje, jak ważne jest pozostawanie w kontakcie z naszym "wewnętrznym dzieckiem".
Przy tym recenzja filmu odsłania bohaterkę zmagającą się z trudnymi emocjami. Cailey Fleming zjawiskowo portretuje dziewczynkę, która przemawia do każdego widza. Jej skomplikowana relacja z ojcem i próba poradzenia sobie z rodziną traumą zostaje ukazana z dużą wrażliwością, choć bez zbędnego dydaktyzmu.
Ostatecznie istoty fantastyczne przypominają nam, że dziecięca wyobraźnia jest prawdziwym skarbem, który należy pielęgnować. Ta wzruszająca opowieść złagodzi serca wszystkich, którzy zapomnieli jak to jest uwolnić swoją dziecięcą stronę. To niezwykle poruszająca i ciepła recenzja filmu, która uświadamia, jak potężną moc ma kreatywność.
Ten urokliwy film fantasy sprawi, że na nowo przeżyjecie magię z lat dzieciństwa. Zabierzcie się więc do kin, by spotkać swoje wyśnione istoty fantastyczne!